Chcialabym wrocic do tematu, gdyz akurat zrobilam maly wywiad na ten temat i moze komus przydadza sie informacje, ktore zebralam. Moze ktos cos doda, skoryguje, dopisze, czy co tam.
Opierajac sie na info dostepnych tutaj:
http://www.mps.gov.pl/pliki_do_pobrania/emerytura.pdf
szczegolnie na str. 19 i 30 wychodzi na to, ze rodzic-emeryt, ktory przez cały czas ubezpieczenia pracował w Polsce i tylko tu opłacał składki na ubezpieczenia społeczne, otrzyma świadczenia wyliczone tylko na podstawie przepisow krajowych.
Jeżeli pracował w Polsce, a zamieszkuje na stałe w innym unijnym
państwie, to skorzysta z uregulowań unijnych pozwalających na przekazywanie
świadczeń do tego kraju, w ktorym zamieszka.
Jeśli mieszka w innym państwie niż to, ktore przyznało i wypłaca
emeryturę lub rentę, świadczenie zostanie przekazane za granicę.
Wypłata tych świadczeń dokonywana jest w Polsce na rachunek bankowy
emeryta lub rencisty lub osobie upoważnionej zamieszkałej w Polsce, przy czym koordynacja systemow zabezpieczenia społecznego pozwala na to,
że instytucje ubezpieczeniowe w rożnych krajach UE porozumiewają się
między sobą, wymieniają się dokumentami i załatwiają twoje sprawy
ubezpieczeniowe.
Jeśli przez cały czas ubezpieczenia pracował w Polsce i tylko tu opłacał
składki na ubezpieczenia społeczne, to świadczenia dostanie wyliczone
tylko na podstawie przepisow krajowych.
Jeżeli pracował w Polsce, a zamieszka na stałe w innym unijnym
państwie, to skorzysta z uregulowań unijnych pozwalających na przekazywanie
świadczeń do tego kraju, w ktorym zamieszka.
Z zatem wyglada na to, ze doplacanie do minimum socjalnego, to jakby "dobrowolny" uklon ze strony wladz Luxa. Teoretycznie wiec polski emeryt moze sobie zamieszkac w dowolnym kraju UE, otrzymywac w nim emeryture, ale (jesli cale zycie pracowal tylko w PL) to jej wysokosc moze ulec zmianie jedynie, jesli kraj, w ktorym zamieszkal, przewidzial jakies doplaty czy wyrownania. Dodatkowo w Luxie nalezy udowodnic, ze rodzic-emeryt rzeczywiscie nie ma innego wyjscia, jak zamieszkac tutaj ze swoimi polskimi dziecmi.
Dla mnie brzmi to raczej sensownie, jak ktos tu juz zauwazyl, mielibysmy w Luxie cala armie portugalskich, wloskich i nie wiem jakich jeszcze emerytow korzystajacych z doplat/ wyrownan.
Taki system przeciwdziala naduzyciom i wyludzaniu pieniedzy od panstwa. Jesli istnieje rzeczywista potrzeba zajecia sie rodzicem-emerytem I sciagniecia go tutaj, to jest to mozliwe I doplata do minimum socjalnego w tej sytuacji zapewnia mu odpowiednie srodki do zycia (zakladajac, ze mieszka ze swoim dzieckiem, ktore sie nim opiekuje, a on doklada sie do zycia).
Oczywiscie dotyczy to osob podlegajacych ustawodawstwu luksemburskiemu, a nie pracownikow instytucji.