Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Witajcie, szukalam czy moze istnieje podobny temat, ale nie znalazlam, dlatego pytam...

Posiadam stare prawo jazdy, wydane w 1998 i ktore z tego co czytam okazalo sie niewazne. Teraz chce je wymienic, po przeprowadzce do Lux (wiem, wiem 6 m-cy musze tu mieszkac, zeby mnie to dotyczylo). Czy mi wymienia i dostane tutejsze? Do tego zmienilam jeszcze nazwisko, wiec to moje stare nie dosc, ze jest niewazne, to jeszcze z moim panienskim nazwiskiem... Myslalam o wymianie w Polsce, ale tam nie mieszkam juz od wielu lat, a aby wymienic w danym kraju trzeba w nim spedzac jakies 6 miesiecy w roku... papieru o czyms takim nie moge podpisac (a jest to wymagane przy wymianie), bo nie jest to zgodne z prawda.

Pomocy kochani, co robic:)?

annielika pisze:Witajcie, szukalam czy moze istnieje podobny temat, ale nie znalazlam, dlatego pytam...

Posiadam stare prawo jazdy, wydane w 1998 i ktore z tego co czytam okazalo sie niewazne. Teraz chce je wymienic, po przeprowadzce do Lux (wiem, wiem 6 m-cy musze tu mieszkac, zeby mnie to dotyczylo). Czy mi wymienia i dostane tutejsze? Do tego zmienilam jeszcze nazwisko, wiec to moje stare nie dosc, ze jest niewazne, to jeszcze z moim panienskim nazwiskiem... Myslalam o wymianie w Polsce, ale tam nie mieszkam juz od wielu lat, a aby wymienic w danym kraju trzeba w nim spedzac jakies 6 miesiecy w roku... papieru o czyms takim nie moge podpisac (a jest to wymagane przy wymianie), bo nie jest to zgodne z prawda.

Pomocy kochani, co robic:)?

Juz znalazlam, i zle sprawdzilam date, wydane jest w 2001, i wyglada na to, ze jest jeszcze wazne:) Ufff. Ale tak wogole jesli ktos wie jak wyglada wymiana prawa jazdy na luxemburskie, zwlaszcza po zmianie nazwiska i ile to trwa to bede wdzieczna.

wymienialam tutaj prawo jazdy po zmianie nazwiska, bylo to troche ponad 10 lat temu, wiec moze cos sie zmienilo, ku mojemu-wtedy-zdziwieniu na nowym prawo jazdy tak czy tak mam nazwisko panienskie

No bo w Luksemburgu zamężna kobieta funkcjonuje - w większości przypadków - pod panieńskim nazwiskiem, moja żona po kilkunastu latach małżeństwa odzyskała swoje poprzednie nazwisko a bywa że i ja dostaję z banku korespondencję z moim imieniem i jej nazwiskiem

Wymieniaj, poki nie stracilo waznosci.
W GDL w dokumentach jest nazwisko urodzenia. Nie wiem, czy to ulatwienie, czy nie, ale tak jest.

jespere pisze:Wymieniaj, poki nie stracilo waznosci.
W GDL w dokumentach jest nazwisko urodzenia. Nie wiem, czy to ulatwienie, czy nie, ale tak jest.

Postanowilam, ze sprobuje wymienic w Grecji, gdzie narazie mieszkam. Podobno zajmuje to wiele miesiecy, ale do czasu otrzymania nowego, tutejszego nie zdaje sie starego, wiec okej... mam tylko nadzieje, ze do stycznia, kiedy planuje przeprowadzke sie wyrobia. Jak nie, to znow zaczne cala zabawe w Luxie.

Tutaj jak sie dowiedzialam, Ministerstwo Transportu bedzie sie kontaktowalo z Polska i sprawdzalo, czy to moje prawo jazdy jest prawdziwe, czy z czyms tam nie zalegam i tym podobne dyrdymaly... nie wiem, z tego co czytalam, w UK jakos szybciej sie je wymienia. Do tego musze zlozyc cala mase dokumentow. Tak jest w kazdym kraju europejskim?

zgodnie z prawem ta sama sytuacja moze dotyczyc panow; moze on przyjac nazwisko zony podczas slubu, a w papierach i tak bedzie mial ciagle swoje pierwsze.