Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Ja tak wlasnie traktuje "les thermes" - zwykly basen, do ktorego mozna dojechac w 10 minut zeby poplywac przez godzine wieczorem. No coz, ja zupelnie czegos innego spodziewam sie po miejscu, ktore ma w nazwie ''les thermes''. A strassen to jak sama zauwazylas zwykly basen, wiec jak dla mn...

Szczerze to wole wsiasc w samochod i zrobic tych kilkadziesiat kilometrow do Amneville. Bylam juz w Mondorfie, Thermapolis i Villa Pompei i wierzcie mi, ze ten ostatni obiekt nie ma sobie rownych <okok> Szczególnie jest to do zrobienia jak masz ochotę wieczorem po pracy wyskoczyć na godzinkę pływan...

Jak dla mnie nic specjalnego, zwykly basen... Wczorajsza wizyte (pierwsza i raczej ostatnia) w Les thermes Strassen uwazam za strate czasu i pieniedzy. Szczerze to wole wsiasc w samochod i zrobic tych kilkadziesiat kilometrow do Amneville. Bylam juz w Mondorfie, Thermapolis i Villa Pompei i wierzcie...

Ja też miałam takie obawy, gdyż przyjechałam tutaj praktycznie z samym angielskim. I dałam radę bez problemu . Fakt, gdzieniegdzie włoski trochę pomógł. A francuski przyszedł z czasem. Głowa do góry, przyjeżdżaj śmiało!

Ewa, mój znajomy wysłał ci maila, gdyż jest zainteresowany obejrzeniem tego mieszkania. Nie otrzymał jednak żadnej odpowiedzi. Czy mogłabyś mu odpisac? Wyślę ci też jego maila na priva. Dzięki!

Czy zna ktoś może jakiś sprawdzony, godny polecenia hotel w tych 2 miejscach?

No to was troszkę daleko wywiało... W porze lunchu już sobie chyba nie wyskoczę po pierogi <lol> . A propos, czy w tym miesiącu można coś jeszcze zamówic, czy jesteście tak zajęci przeprowadzką, że dopiero od 1 kwietnia? <beczy>

Ola, mam tylko nadzieje, ze jak juz zmienicie miejsce zamieszkania poinformujesz nas, gdzie bedzie mozna sie zglosic po pierogi ruskie

Latałam i latac będę, Majorka to Ty Latawica jesteś <rotfl> <rotfl> <rotfl> Kamil, no przecież wiesz, że my name is Ptak...Majorka Ptak <cwaniak> <faja> Przylatuję jutro rano, więc lepiej organizuj już jakiś polsko-tajski lunch w tym tygodniu ulalala <lunch>

Mnie też się nigdy nie zdarzyło korzystac z ubikacji w samolocie, więc news o płatnej toalecie ani mnie ziębi ani grzeje. Latałam i latac będę, bo ile by nie doliczyli opłat, to i tak będzie tanio. Kto nie chce, niech nie lata, będzie więcej miejsca dla nas w samolocie <cwaniak2> . Lecąc we środę Wi...

informacja dla milosnikow taniego latania podana wlasnie w radio 3: ryanair planuje wprowadzenie oplat za korzystanie z toalety na pokladzie samolotu Widac że robią wszystko, żeby odstraszyc i pozbyc sie raz na zawsze tych, co by chcieli tanio latac, ale wiecznie narzekają. I chyba im to wychodzi <...

MaWi pisze:Moi Drodzy,

a nie przeszkadza Wam, ze ten sam temat rozwija sie rownolegle w dwoch niezaleznych watkach? Bo jesli przeszkadza, to mozemy te dyskuje polaczyc z tamta i od razu bedzie razniej

Jestem za

Ludzie !! Nie dajcie sie zwariowac , placicie jak za guano a chcecie otrzymywac marcepana !! TAK SIE NIE DA !! Obawiam sie Borys, ze Polacy wlasnie tak maja. Chcieliby latac za free, a wymagania jak z kosmosu. No coz, taki narod chyba... nic tylko narzekac potrafi... Zeby nie Ryan, pewnie nigdy bym...

Ci, ktorym sie nie podobaja przepisy ryanaira, dokladnie opisane na stronie, na wydruku check-in itp., zawsze moga leciec tradycyjnymi liniami; nie ma wowczas problemu z "przemytem soczku", bo drogo za niego zaplacilismy ryczaltem przy kupnie biletu. Kazdy wybiera, co chce, ale nie nalezy...

I ja tez sie temu wcale nie dziwie. Latamy w zasadzie jedynie Ryanem (od czasu do czasu Wizzairem) i jak widze, jakie walizy czy torby ludzie deklaruja jako bagaz podreczny, to az mi wlosy na glowie staja. Sama bym kazda taka osobe odeslala z kwitkiem. Na stronie pisze wyraznie, jakie wymiary i wage...