Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Rzecz jednak w tym, że istnieje (jak na wszystko w Luxie) i na to paragraf, powiedzmy... anty-dumpingowy, który mówi, że nikt nie może, poza okresem soldów, wyznaczyć ceny towaru poniżej kosztów jego produkcji. Można jednak pokombinować, i tę cenę obniżyć tak bardzo, jak bardzo da się zaniżyć warto...

Amazon.de książki do Luksemburga wysyła bez dodatkowych opłat, ale nie wiem, jak to się ma do sprzętu, może jednak podobnie. No i dotychczas zwracali różnicę w VAT.

Przespałaś cały dzień? Bo ja miałam wrażenie, że okna zachodnie to mi do środka wpadną, nie mówiąc o szkodach w ogrodzie

Chodzi o to, że oficjalnie (tzn. urzędowo) rozpoczęły się 2 stycznia. Natomiast rzeczywiście, wiele sklepów tuż po świętach obniżyło ceny.

Za darmo chce oddać - to chyba jasne. Zresztą to nie pierwsza rzecz, jaką za darmo oddaje.

Tak tylko dorzucę - nie takie rzeczy zrobione dla zabawy krążą po Internecie...

Instytucje UE przy wyliczaniu średniej krajowej chyba raczej nie są brane pod uwagę.

Są określone konkretne stawki w złotówkach plus jakaś kwota w euro. Do tego specjalne przeliczniki ZUS i podatków. A o szczegółowe wyliczenia należy się chyba zwrócić do kierownika szkoły.

Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 2 września 2004 r. w sprawie organizacji kształcenia dzieci obywateli polskich czasowo przebywających za granicą. http://www.men.gov.pl/prawo/wszystkie/rozp_300.php#1) Tam są zasady zatrudniania nauczycieli w takich placówkach. I dlatego też...

A ja tak naprawdę to nie planuję tak odległej przyszłości, bo nie wiem, co się wydarzy za ileś tam lat. Może będzie lepszy klimat do powrotów?...

Zdjęcia są rzeczywiście fantastyczne!!

Bo Ty masz nazbyt wrażliwy słuch ;-)

A, już teraz rozumiem :-)

Problem w tym, że jeśli w Polsce nie pracujesz bodajże przez pół roku i nie odprowadzasz składek do ZUS-u, to żaden zasiłek się nie należy.

A propos smrodu... u nas w Walfer ani jednego, ani drugiego... <mrgreen>