Archiwum Forum. Polacy w Luksemburgu.

Wyjatkowo udany spektakl, swietna impreza. Wielkie dzieki dla wszystkich zaangaazowanych w jej zorganizowanie.

Jak to milo posluchac madrego... Bardzo ciekawy post, xtheo - dziekuje!

Prosze spojrzec tu:

http://www.mobiliteit.lu/se-deplacer/ho ... =dudelange

Jesli chodzi o dojazd, to sprawdz sobie na www.mobiliteit.lu

Lepiej sprawdz dokladnie, bo w zaleznosci od tego, o jakim pracodawcy mowimy, najlepsze opcje dojazdu moga sie zdecydowanie roznic.

Wracajac jeszcze do tematu-na jednej z niewielu rozmów o pracę usłyszałam taką opinię: w tym sektorze wolimy zatrudniać ludzi z krajów ościennych, "znamy ich", a Polska to dla nas egzotyczny kraj:))-czyżby tak prosta była przyczyna wciąż negatywnych odpowiedzi? Trudno mi to sobie wyobrazi...

Az mi sie przykro zrobilo po lekturze tego posta... Przykro, ze ktos, kto ma prawdziwa i wartosciowa pasje, kto wlozyl w mozliwosc jej realizacji tyle serca i wysilku, ma tak bardzo pod gore, podczas gdy ktos taki jak ja, kto nie zadal sobie chocby polowy tego trudu, ma - w porownaniu - idealnie z g...

OK, ja jestem do dyspozycji. Jesli znalazlby sie czwarty, to dajcie znac.

Ja najprawdopodobniej tak, ale musialbym Ci to jeszcze potwierdzic.... Zobaczmy moze najpierw, czy bedzie jeszcze jakis odzew ze strony innych.

sluchaj, masz zamiar przezyc tu wiekszosc swojego zycia wiedziony jak owca na sznurku – twoja sprawa. W zasadzie tak ;-) Jestem zadowolony ze swojego statusu goscia, z tego jak jako gosc jestem traktowany, poza tym nie czuje sie na silach, zeby wniesc jakis istotny wklad w ksztaltowanie tutejszej r...

MaWi, pozwole sie nie zgodzic... Uwazam, ze uzaleznienie nabycia pelni praw obywatleskich od.... no wlasnie, od bycia obywatelem ma jak najbardziej sens. W moim odczuciu, nabycie obywatelstwa luksemburskiego jest forma deklaracji, ze oto odtad traktujemy formalnie ten kraj jako "swoj". I o...

W naszym przedszkolu dzieci nie maja zadnych zadan typu: nie poznaja cyferek, literek, nie ucza sie szlaczkow, nic z tych rzeczy. Za to bardzo duzo sie bawia, spedzaja bardzo duzo czasu na swiezym powietrzu, ucza sie szyc i wyszywac, maluja akwarelami, kroja warzywa na zupe i pieka buleczki z wlasn...

Aaa, no tak... Zapomnialem, ze ojciec-redaktor to tez moj imiennik ;-)

Marcinem L.?

Jesli tak, to czy tenze chcialby sie z nami zabrac autem?

My tez bedziemy. Dzieki za zaproszenie i do zobaczenia.

xtheo7 pisze:Widze, kolego, ze musisz sie jeszcze paru rzeczy dowiedziec, o koledze Felo i o jego licznych delegacjach <mrgreen>

No, no, uwazaj, bo siebie bede musial gesto w domu tlumaczyc. Zwlaszcza ze... wlasnie wczoraj wrocilem z delegacji <mrgreen>