Nasti, nie pękaj, ja wracam do PL w lipcu, jak chcesz mogę Cię potrzymać za rękę w samolocie (ba, nawet za obie: ja za jedną, mąż za drugą). Jeśli tęsknisz to się nie męcz, w końcu jesteś ważny (wyświechtany frazes ale lubię tak czasem, z przekory... :D) Ważne spełnienie, cała reszta się znajdzie, n...